Kubek wielorazowy uznaje się za ekologiczny po jego piątym użyciu. Wyprodukowany z polipropylenu (PP) jest też całkowicie bezpieczny dla zdrowia. Wytrzymuje tysiące cykli mycia bez szkody dla niego samego i nadruku, jaki posiada.
Kubki jednorazowe z tworzywa sztucznego od dnia 1.01.2021 roku nie będą bezpłatnie (w cenie napoju) wydawane konsumentowi. Tym samym cena kubka jednorazowego będzie konkretnie określona (np. od 0,25 zł do 1,50 zł za 1 sztukę brutto) – niezależnie od ceny kupowanego w nim napoju – co spowoduje wzrost cen napojów w kubkach
Dlaczego kubki wielorazowe?
Jakie są opcje? Kubki mogą być jednorazowe plastikowe, wielorazowe plastikowe, jednorazowe biodegradowalne bądź wielorazowe z materiałów naturalnych takich jak szkło, metal. Wybraliśmy kubki wielorazowe plastikowe ze względu na badania, które przestudiowaliśmy.
Zużywanie zasobów
Plastik nie jest naszym wrogiem. Przemysłu tworzyw sztucznych powstał z potrzeby znalezienia alternatywy dla ograniczonej ilości zasobów naturalnych. Zastąpienie wszystkich tworzyw sztucznych – w miarę możliwości – alternatywnymi materiałami naturalnymi, oznaczałoby prawie 3,7 razy więcej materiałów, co spowodowałoby 46% więcej wydatków na energię i 50% wzrost emisji gazów cieplarnianych plus utrata wyciętych lasów i wykopanych minerałów.
Jako alternatywę dla kubków plastikowych można rozważyć używanie kubków jednorazowych biodegradowalnych ale obie te opcje zużywają cenne zasoby na rzecz ich wyprodukowanie a pełna ilość energii zużytej na ich wytwarzanie, transport i recykling / kompostowanie nie może zostać odzyskana. Badania robione na tę okoliczność również wskazały wyższość kubków wielorazowych nad kubkami biodegradowalnymi. Są po prostu bardziej „oszczędne”.
Redukcja ilości śmieci
Połowa wyprodukowanego plastiku na całym świecie trafia do produktów, które są używane tylko raz, co powoduje ogromną ilość odpadów. Nie używamy jednorazowych naczyń w domu. Dlaczego więc mamy kulturę wyrzucania gdzie indziej?
Obecnie szacuje się że rocznie zużywa się 500 miliardów kubków jednorazowych. Nie plastik jest problemem ale jego ogromne ilości wyrzucane w postaci śmieci. W Polsce większość odpadów z tworzyw sztucznych ląduje na wysypiskach i nie jest poddanym żadnym procesom recyklingu
Obecnie nasza gospodarka jest na ogół „liniowa”. Oznacza to, że surowce są używane do wytworzenia produktu, a po jego użyciu, wyrzucane.
W gospodarce o obiegu zamkniętym producenci projektują produkty do wielokrotnego użytku. Na przykład urządzenia są zaprojektowane w taki sposób, że są łatwiejsze do naprawy. Produkty i surowce są również ponownie wykorzystywane w największym możliwym stopniu.
Powtórne wykorzystanie jest jedyną odpowiedzią na problem ilości śmieci.
Kubki wielorazowe ponieważ:
- oszczędzamy materiały i energię potrzebną do wytworzenia i eksploatacji kubka a ilość śmieci jest dużo mniejsza.
- Kubki wykonane są z wytrzymałych tworzyw sztucznych. Używane prawidłowo są praktycznie nie do zniszczenia. Mogą być zarówno myte w zmywarkach jak i używane w mikrofalówkach.
- Bezpieczeństwo. Kubki wielorazowe znajdują zastosowane wszędzie tam, gdzie zastosowanie szkła stanowiłoby ryzyko dla bezpieczeństwa miejsca i osób.
- Porządek na terenie imprezy. W czystym miejscu po prostu bawimy się fajniej. Poprawia się nasze poczucie bezpieczeństwa i dobre samopoczucie.*
*tekst zaczerpnięto ze strony producenta kubków Kocham Piwo, którym jest KD Projekt, za zgodą jej właściciela. Uznałam, że jest tak dobry, że nie ma sensu tworzyć nowego 🙂 Wersja bardziej beletrystyczna w moim wykonaniu do obejrzenia lub przeczytania w zależności od preferencji tutaj.
Ekologia, wygoda i bezpieczeństwo
Kto lubi oglądać i słuchać, zapraszam na krótki film:
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=141117864293166&id=110257770712509
A komu się nie chce oglądać – zapraszam do lektury:
Zabrzmi to być może dziwnie, ale porozmawiajmy o ekologii.
Po każdym WFDP, a też po innych piwnych festiwalach, widzimy kontenery pełne jednorazowego plastiku. Dlaczego? Przecież na stoiskach są dostępne kielichy i szklanki, nawet zachęcamy, żeby przynieść swoje z domu. Ale szkło jest niewygodne – trzeba je zabezpieczać przed stłuczeniem, jest też stosunkowo ciężkie: na przykład szklanka Lawrence 0,33 l waży 188 g, a kubek wielorazowy 0,5 l tylko 48 g. Jest też niebezpieczne – łatwo się tłucze, a wtedy można się skaleczyć. No i już nie mamy z czego napić się piwa 🙂
Oczywiście wielu z Was korzysta z naczyń szklanych, ale – jak widać po śmietnikach – to ciągle za mało, żeby się znacząco przyczynić do zmniejszenia hałd nierycyklingowalnych śmieci.
Gdy w 2011 roku wprowadzaliśmy pierwsze w Polsce szklanki festiwalowe słyszałam, że „to się nie sprzeda, skoro ludzie mają kubki za darmo”, „ludzie nie kupią, bo koncerny szkło rozdają”, „będziecie mieć pełno stłuczek i skaleczeń”. Wierzyłam, że ludzie są lepsi, niż „za darmo”, że będą chcieli elegancji, lepszych wrażeń sensorycznych – bo dotyk też jest istotnym zmysłem przy odbiorze piwa. Że zrozumieją, że jednorazowe kubki plastikowe, pomijając ich niefajną miękkość, są szkodliwe dla środowiska. I wiedziałam, że nie będzie stłuczek, bo jak za coś płacimy, to potem szanujemy własne wydane pieniądze.
Więc co z tym plastikiem? Unia Europejska jest nastawiona na eliminację z obiegu opakowań jednorazowych nierecyklingowalnych i czeka nas to, czy tego chcemy, czy nie. Będzie się to wiązało z ekspansją opakowań jednorazowych biodegradowalnych i wielorazowych plastikowych. Tu pojawiają się istotne różnice. Te biodegradowalne wymagają zużycia energii do ich produkcji oraz zasobów naturalnych, a można ich użyć tylko raz. Opakowania plastikowe wielokrotnego użytku też wymagają zużycia energii, ale używane mogą być tysiące razy bez szkody dla naszego zdrowia, ich trwałości i jakości nadruku. Już teraz na wielu imprezach są dostępne takie kubki za kaucją.
Ja proponuję pójść krok dalej – kup sobie taki kubek i zabieraj go ze sobą wszędzie. Waży tyle co nic, przyczepić go można do smyczy, torebki, paska, lub wrzucić z puszką ulubionego piwa do plecaka. Z tym kubkiem wejdziesz na każdą imprezę masową, na każdym pikniku naleją Ci piwa. Naleją Ci też kawy lub herbaty, a ty pięknie podziękujesz za opakowanie jednorazowe. Bo – przypominam – kubki papierowe nie podlegają recyklingowi: żeby nie przemakały wyścieła się je plastikiem i tu kończy się ich papierowość. Świat będzie będzie coraz bardziej ciążyć ku tak zwanej gospodarce zamkniętego obiegu. Zrób ruch wyprzedzający – będziesz na to gotowy jako pierwszy!
